W-wa Lipiny przez lasy Wawerskie i las Piskórz
-
DST
91.50km
-
Teren
46.00km
-
Czas
06:50
-
VAVG
13.39km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
To był piękny wrześniowy dzień.
Pogoda na rower wprost wymarzona.
Moim zamiarem było tak jechać by dotrzeć do celu unikając o ile to możliwe dróg asfaltowych.
Nie do końca to mi się udało, zbyt późno wyruszyłam w drogę.
Zapadający zmierzch a potem noc zmusiły mnie do powrotu na szosę.
Przez jazdę w terenie tempo spadło (doły, piach, korzenie),
czas przejazdu się wydłużył.
Ale było balsamiczne, przesycone zapachem sosny mazowieckiej powietrze i leśne dywany liliowych wrzosów.
lasy Piskórz, okolice Malcanowa
© panakeja
etap I:
Wawer - lasy szlakiem rowerowym zielonym a potem niebieskim, dojazd do Wiązowny.
etap II:
Wiązowna - Lipowo lasami Piskórz przez Pęclin i Malcanów
krzyż pamiątkowy w hołdzie żołnierzom AK - Malcanów
© panakeja
tablica pamiątkowa poświęcona żołnierzom AK- Malcanów
© panakeja
etap III:
Lipowo - Pogorzel
przez Gliniankę, Dobrzyniec, Grębiszew (odcinek las, tory kolej,)Grzebowilk
Fotomontaż ? - a jednak to prawda, Dobrzyniec
© panakeja
ogrody Wersalu we wsi Dobrzyniec
© panakeja
etap IV:
Pogorzel - Lipiny przez
Łękawicę, Zglechów, Kiczki, Waliska, Jeruzal
przy świetle księżyca na drodze z Łękawicy do Zglechowa
© panakeja
Kategoria Lipiny, poza miasto
komentarze
Dodały mi skrzydeł i zapału żeby jeszcze więcej jeździć rowerem i robić coraz lepsze zdjęcia, pozdrawiam serdecznie
