Rometka prowadzi tutaj blog rowerowy

Rometka

Pelcowizna, Bródno, Zacisze

  • DST 29.60km
  • Czas 01:55
  • VAVG 15.44km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 17 maja 2013 | dodano: 17.05.2013

Przygody człowieka rowerowego:
ledwie wyjechałam a na niewielkiej osiedlowej ulicy prosto pod moje koła wyrwało się z przeciwnej strony jezdni małe ok.2-letnie dziecko. Co tam zobaczyło nie mam pojęcia, bo piłkę trzymało w ręku. Na szczęście miałam czas wyhamować, ale dwie sekundy później nie chcę myśleć co by mogło się zdarzyć.
Dawno nie jechałam Golędzinowską. Liczyłam że będzie sucho pod wiaduktami, ale skąd...skąd ta woda ? Stoi wiecznie po kostki, albo i głębiej. Pierwszy wiadukt pokonałam skrajem tuż przy murze, drugi całkiem zalany (prócz krawężnika), ale odkryłam boczne przejście, za filarami. Potem kawałek wśród chaszczy i pod górkę (spodnie w pyłkach roślin) Opłacało się - wyszłam suchą stopą i kołem.Przy Marywilskiej jest niebezpieczne miejsce (zwłaszcza w nocy), o którym zapominam. Kiedy skręca się na wiadukcie asfalt nagle się urywa i zaczynają karkołomne schody w dół. Wystarczy trochę się rozpędzić i nie wyhamować...W dole biegnie Płochocińska, ale po lewej nie ma chodnika, tylko wydreptana przez wędkarzy ścieżka.Przerzuciłam się na prawą, tam też ścieżką po piachu, bo chodnik niewygodny, jak wszędzie w tej okolicy.
Ostatnio Toruńska zyskała na atrakcyjności z powodu drogi rowerowej.Ciągle nie skończona, ale udało mi się nią przejechać 2 razy. Wjechałam na górę, ale zjechać przy Wysockiego już nie mogłam, zadrutowane. (wcześniej barierki były rozchylone) I znowu po schodach, a tak fajnie było serpentynować bez balustrad :-)
Dojechałam do Leroy-Merlin i spontanicznie odbiłam na lasek Bródnowski, a tam na powitanie wybiegł mi czarny, kudłaty, duży pies, sam czort ;-)
Chyba wyczuł że mam powiązania diabelskie, bo minął mnie bez ceregieli.
Tymczasem w lesie chmary komarów, niektóre drogi jeszcze podmokłe. Wyjechałam na szeroką żwirówkę, a potem asfaltem do Kondratowicza. Dla odmiany skręciłam w Blokową, i zacisznymi uliczkami dotarłam do Trockiej. A na koniec zakupy w Tesco.


Kategoria 1-29 km, po mieście


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa obiep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]